Przejdź do głównej zawartości

Fantastyczne opowieści wigilijne – Zbiór opowiadań / Zysk- ska/ Recenzja

Tego jeszcze nie grali.

Dwa dni do Świąt Bożego Narodzenia, wczoraj przyszła zima, a dzisiaj nareszcie przybywa dnia – no dobra, to tylko 7 sekund, ale lepsze w górę niż w dół. Śniegu za oknem dalej brak i podobno już tak zostanie, Jowisz z Saturnem „zatańczyli” wczoraj swój wyjątkowy raz na ileś tam lat taniec, a ja wjeżdżam Wam na świąteczny stół z czymś naprawdę chol…bardzo dobrym.

Fantastyczne opowieści wigilijne, prosto od wydawnictwa Zysk i S-ka, to zbiór opowiadań polskich oraz zagranicznych autorów, którzy na co dzień kręcą się wokół tematu fantasy. Na tapecie takie nazwiska jak min Connie Willis, Joe Haldeman, David Gerold, z naszego podwórka Marek Oramus czy Piotr Gociek. Fantazją z jaką została stworzona książką, przyciągnie naprawdę duże grono czytelników.

To co lubię w antologiach to ich różnorodność, czasem nawet antagonizm, mimo, że z góry mają założony temat wokół którego powinny się kręcić, to jednak każdy autor nadaje czegoś oryginalnego, niepowtarzalnego swojej historii. W przypadku Fantastycznych opowieści wigilijnych jest dokładnie tak samo.

Chociaż fantastyczne, to dostajemy coś więcej niż fantasy. Opowiadania to zbiór mrocznego horroru, baśni, dramatu, współczesnej tradycji, popkultury, cyberpunku, dawnych wierzeń, a także tego co się działo ponad dwa tysiące lat temu. Tak naprawdę jest tego znacznie więcej, o czym powinniście przekonać się sami. Nie wiem czy z góry było założenie liczebności opowiadań, ale wewnątrz jest ich dokładnie trzynaście. To szczęśliwa trzynastka, która kryje w sobie ogromną moc słowa pisanego. Różnorodność nazwisk, odświeża nam tych nieco zapomnianych pisarzy, ale także możemy dostać coś nowego od tych współcześnie aktywnych. Nie będę przytaczać Wam tutaj konkretnych opowiadań, gdyż uważam, że cały zbiór jest świetny i każde pojedyncze opowiadanie wymagało by uwagi.

Nie rozpisując się zbyt wiele, polecam Wam bardzo, bardzo dla siebie, dla bliskich pod choinkę!

Moja ocena 8/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.