Zasiadając do recenzji, mam taki natłok myśli, odczuć itd. w głowie, że nie za bardzo wiem od czego zacząć. Istny babski słowotok, schowany pod postacią myśli, w tym momencie w mojej głowie robi dyskotekę, która jest objawem przeczytania książki Radomskiej.
Zapraszam Was na mojego bloga, który towarzyszy mi w kolejnych etapach mojego życia. Dzisiaj jako żona i mama, inaczej postrzegam świat, a co za tym idzie książki, muzykę czy filmy. Dalej jestem wrażliwa na kulturę, która zmienia się na przestrzeni lat wraz z nami. Oprócz recenzji, możecie znaleźć inne moje pasje jak przepisy czy odnośniki do mojego codziennego życia. Bardzo cenię sobie możliwość dzielenia się moimi pasjami i przemyśleniami z czytelnikami. Serdecznie zapraszam do lektury!