Przejdź do głównej zawartości

UNO


Na trawie, w pubie, przy kawie czy herbacie.

Uno, to karcianka, która zmieści się w najmniejszej damskiej torebce – coś wiem o tym z własnego doświadczenia. Każdy z graczy, zasiadając do tej zwinnej i prostej gry, od razu przypomni sobie dzieciństwo i Makao.

Zasady: są banalne, celem gry jest pozbycie się wszystkich swoich kart. Punkty, przyznawane są graczowi, który pozbędzie się jak najszybciej całej swojej talii z rąk, nim uczynią to jego przeciwnicy. Zwycięża gracz, który jako pierwszy zdobędzie 500 punktów.

Przygotowanie i rozgrywka: Każdy z graczy ciągnie jedną kartę, rozdaje je ten, który wyciągnie najniższy numer( karty z symbolem, traktowane są jako zero). Osoba rozdająca, tasuje karty i rozdaje po 7 kart dla każdego gracza, resztę talii odkładamy koszulką do góry, tworząc stos losowania. Górną kartę stosu odkrywamy, zaczynając tym samym rozgrywkę. Jeśli rozgrywkę, rozpocznie karta akcyjna, należy wówczas postępować wg. wskazówek zamieszczonych na części funkcyjnej karty. Grę rozpoczyna pierwsza osoba od lewej strony. Karty zrzucamy do koloru lub figur na nich występujących, jednak, aby rozgrywka nie była nudna i banalna, do urozmaicenia ( i śmiechu), mamy kilka dodatkowych kart:

· Karta „Weź dwie”

· Karta „Zmiany kierunku”

· Karta” Postój”

· Karta „Wybierz kolor”

· Karta „Wybierz kolor + Weź cztery”

UNO, stało się znakiem rozpoznawczym wśród spotkań z moimi przyjaciółmi, gra stała się kultowa nie tylko na świecie, ale również wśród znanych mi osób. Jest prosta, szybka, gwarantuje przy tym obra zabawę i masę śmiechu w każdych warunkach, i chociaż jakiś czas temu doczekała się swojego odzwierciedlenia na androida lub portale społecznościowe, to jednak jako karcianka jest najlepszym wyborem, jakiego można dokonać. Ważnym w grze jest to, że można praktycznie zagrać w nią z każdym( bez względu na wiek) oraz praktycznie wszędzie.

Liczba graczy: 2-4 osoby
Czas gry: ok. 30 minut
Dopuszczalny wiek graczy: od 7 lat

W pudełku:
108 kart
instrukcja

Gatunek: gra karciana
Wydawnictwo: Mattel



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.