Przejdź do głównej zawartości

Dixit.


Wyobraźnia nie zna granic.

Dixit, to jedna z ulubionych na całym świecie gier towarzyskich, której nie może zabraknąć na domówce.

Jest lekka, łatwa, przyjemna i jedynie czego wymaga to wyobraźni i sprytu. Należy do kategorii gier, które każdemu skradną serce i sprawią, że będzie się do niej wracać z ogromną chęcią. Swoje istnienie, zawdzięcza francuskiemu projektantowi J.L. Roubiry’emu, który zdobył sympatię miłośników planszówek, zgarniając po drodze kilka europejskich nagród. Przepiękne ilustracje, jakie możemy podziwiać na kartach, zawdzięczamy Marie Cardouat. Warto pamiętać, że na rynku dostępne są jeszcze dodatek Dixit 2 oraz Dixit Odyssey.

Zasady: gra jest dziecinnie prosta, a jej zasady można przyswoić w dosłownie 2-3 minuty. Celem gry jest odgadnięcie karty narratora, przy jednoczesnym zdobyciu punktów za swoją wyłożoną kartę. Do dyspozycji mamy 84 karty, które przy większej ilości graczy mogą zwyczajnie stanowić zbyt niską ilość, dlatego warto zainwestować w jeden z dodatków do gry.

Przygotowanie i rozgrywka: Każdy z graczy otrzymuję 5 losowych kart, oraz zajmuję miejsce na starcie wyścigu punktowego, za pomocą pionków- króliczków. Kiedy nadchodzi kolej na nas, aby zając miejsce narratora w poszczególnej rundzie, wybieramy jedną z naszych kart i nie pokazując jej przeciwnikom, mówimy do niej hasło - kartę możemy skomentować jednym słowem, zdaniem, całą historią, samą mimiką, lub użyć do tego śpiewu. Pozostali gracze, wybierają ze swojej puli kartę, i podają ją nam( narratorowi), tasujemy je i wykładamy obrazkiem do góry, aby każdy mógł się im dokładnie przypatrzeć i próbować utrafić, rzuconym wcześniej hasłem w odpowiedni rysunek z nadzieją, że jest to nasza (narratora) karta. W przypadku, kiedy wszyscy gracze odgadną nasza kartę, wówczas tylko my nie otrzymujemy żadnego punktu w kolejce, jednak kiedy część graczy lub żaden z graczy nie odgadnie naszej karty, wówczas do naszej sakiewki wpływają punkty. Gracz, który nie był narratorem w danej rundzie, a jego karta została wyznaczona, również otrzymuję punkty. Wygrywa ten, kto jako pierwszy dokica do mety na łączce planszy, przy pomocy pionków – króliczków.

Gra, jak już wyżej wspomniałam, jest cudowną inwestycją w chwile spędzone z przyjaciółmi na domówkach. Nawet jeżeli podchodzi do niej więcej, niż max. przewidziana ilość osób ( sprawdzone na własnej skórze), spokojnie można podzielić się na grupy, przez co rozgrywka jest jeszcze bardziej zabawna i wciągająca. Pierwszy raz w Dixit, grałam zaraz tylko po jej ukazaniu się na rynku krajowym, ale za każdym razem wracam do niej z chęcią i przeżywam jak za pierwszym razem.

Gorąco polecam.

Liczba graczy: 3-6 osób

Czas gry: 30 minut

Dopuszczalny wiek graczy: 10lat

W pudełku:

instrukcja

84 wielkoformatowe karty

1 plansza z torem punktów wewnątrz pudełka

drewnianych pionków królików

36 znaczników głosowania

Gatunek: gra towarzyska

Wydawnictwo: Hobitty




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.