Hator, hator, hator…
Smak mojego dzieciństwa, cudowne szczenięce wakacje spędzane u dziadków na wsi razem z moim starszym rodzeństwem – tak kojarzy mi się serial o przygodach Dariusza Tarkowskiego i jego tajemniczego Kota Rademenesa.
Serial powstał w 1984r, oglądając go dzisiaj z pewnym sentymentem, cudownie jest się zatopić w Warszawie tamtego okresu, zwłaszcza jeśli przedstawiona jest oczami trzynastolatka.
Fabuła przedstawia nam historię o trzynastoletnim chłopcu, który ratuje przed podwórkowymi chuliganami czarnego kota– Rademenesa, który jak się okazuje jest niezwykły i ma moc spełniania życzeń. Chłopiec w zamian za uratowanie życia, dostaję pule siedmiu zyczeń, które może spełniać jednorazowo co każdą środę. Pomiędzy bohaterami, nawiązuję się nić przyjaźni, a pochopnie wypowiadane życzenia Dariusza, doprowadzają do serii nieprzewidzianych zdarzeń. W przedostatnim odcinku poznajemy prawdziwą historię kota i dowiadujemy się, że kiedyś był człowiekiem, jednak skazano go na karę odradzania się w postaci kota przez tysiąclecia.
Ten kultowy serial lat 80-ątych miał 7 odcinków, dokładnie tyle ile było życzeń, w obsadzie mogliśmy podziwiać min.: Izabele Olejnik, Witolda Dębickiego, Zbigniewa Buczkowskiego, Bronisława Pawlika. W rolę dwóch głównych bohaterów wcielili się Daniel Kozakiewicz oraz Maciej Zembaty.
Za odsłonę muzyczną odpowiada Banda i Wanda.
Komentarze
Prześlij komentarz