Przejdź do głównej zawartości

Przepis na...Runo leśne.

Czyli szpinak na słodko.

Ze szpinakiem, jak z brukselką - dużo witamin, a mało chętnych do jedzenia. Nim zdradzę Wam przepis, na ciasto, które przyciąga nie tylko kubki smakowe, ale również wzrok, poświecę chwilę naszemu zielonemu przyjacielowi.

Szpinak, stanowi podstawę zdrowej diety, dlatego powinien jak najczęściej gościć na naszym stole. Szpinak warzywny, bo o nim dzisiaj mowa, pochodzi  z południowo - zachodniej Azji. Te niewielkie, zielone listki w swoim składzie chowają ogromne pokłady witamin ( min.C, E, K, B1, B2, B6 ), soli mineralnych, białka oraz karetonoidów.

Szpinak zalecany jest, ze względu na ogromne ilości żelaza osobom zmagającym się z anemią. Dzięki wartościom witaminowym, wpływa na regulacje tkanki tłuszczowej w organizmie, przyrost mięśni, a nawet zaniża ryzyko zachorowań na nowotwór.

PRZEPIS

Składniki:

* 450g mrożonego szpinaku
* 3 jajka
* 1 1/3 szklanki cukru
* 1 1/3 szklanki oleju
* 2 szklanki mąki krupczatki
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 laska wanilii
* 0,5 litra śmietany 30%
*  1 łyżka cukru waniliowego
* 1 granat / suszona żurawina/ lub owoce sezonowe do dekoracji np. truskawki, maliny, borówka

Przygotowanie:

Szpinak rozmrażamy, odcedzamy z nadmiaru wody ew drobno siekamy. Odstawiamy na bok

Jajka miksujemy z cukrem. Laskę wanilii przecinamy w dłuż na pół. Tępą stroną noża należy zeskrobać ciemne nasionka i dorzucić do zmiksowanych jaj. Dodajemy olej i mąkę, przesianą z proszkiem do pieczenia. Całość mieszamy, po czym łączymy ze szpinakiem. Przekładamy do tortownicy ( średnica ok 25 cm, forma wysmarowana masłem, spód wyłożony papierem do pieczenia). Pieczemy ok, godziny w temperaturze 180 st. C.

Po wystudzeniu, odcinamy wierzch ciasta, rozdrabniamy. Śmietanę ubijamy z cukrem waniliowym. Nakładamy i rozsmarowujemy równo po tafli. Posypujemy rozdrobnionym ciastem i dekorujemy wierzch owocami .

SMACZNEGO!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.