Przejdź do głównej zawartości

H.P. Lovecraft – W górach szaleństwa i inne opowieści.


On powraca.

Wydawnictwo Zysk i S-ka, wydało w tym roku zbiór opowiadań, jednego z najsłynniejszych pisarzy świata horroru. Zespół opowiadań zatytułowany W górach szaleństwa i inne opowieści, to znakomita pożywka, nie tylko dla kolekcjonerów ( przepiękna ilustracja, twarda oprawa), ale dla laików, którzy chcieli by zapoznać się z mrocznym światem H.P. Lovecrafta.

Mi osobiście zawsze i chyba już tak pozostanie, nazwisko pisarza, będzie kojarzyło się z fikcyjną postacią, bóstwem Cthulhu. Lovecraft stworzył go na bazie swoich opowiadań, włączając go na stałe tym samym do świata kultury ( tym bardziej współczesnej). Wokół tego mitycznego potwora stworzono wiele nowych historii, filmów, a także scenariuszy do gier planszowych oraz komputerowych. W końcu, wśród miłośników artysty, jego twórczość nazywana jest często Mitologią Cthulhu.

Dlaczego Lovecraft, jest tak niesamowity? Ponieważ, jego opowiadania, potrafią pobudzić nawet najbardziej leniwą wyobraźnie. Pisarz tworzył już od najmłodszych lat( pierwsze wiersze, pisał w wieku sześciu lat), a grozę zaszczepił mu jego dziadek, który zastępował mu także, wcześnie zmarłego ojca. Lovecraft, był chorowitym dzieckiem, dlatego nauki pobierał indywidualnie, dzięki temu sam zaszczepił w sobie miłość do łaciny oraz nauk ścisłych. Duża część jego opowiadań, była inspirowana sennymi koszmarami – artysta prawdopodobnie chorował na parasomię. Dosyć często opowiadał, że w trakcie snu, atakowały go wychudzone zmory. Pisarz, chociaż miał żonę oraz rodzinę, uważał samotność, jako swoją największą przyjaciółkę życia.

Zbiór opowiadań, prezentuje nam 17 historii, na 735 stronach, które osobiście pochłonęłam w jedną noc ( najlepszy moment, na czytanie owej literatury). Mimo znajomości twórczości Lovecrafta oraz zwiększonej liczby lat na moim koncie, wyobraźnia podziałała jak należy, a świecący za oknem księżyc oraz światło lampki w pokoju, dodały tylko urokowi tamtej chwili. Jeżeli chcecie oderwać się o 180 stopni od świata realnego, tęsknicie za nutka strachu, kochacie horrory lub zwyczajnie dopiero zaczynacie szukać własnego ja w świecie grozy, ta pozycja jest właśnie dla Was.

Jak już wcześniej wspominałam, książka jest godna polecenia, ilość materiału schowanego w jej wnętrzu oraz przepiękne wydanie, zasługują na ukłon. Osobiście jestem zachwycona i bardzo dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka, za tę przepiękną podróż, do krainy mroku i niepewności.

Moja ocena 8/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Człowiek – scyzoryk.

Kiedy Daniel Radcliffe, gra zwłoki.

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.