Przejdź do głównej zawartości

Pierwsza zagadka. Nasze życie przed przyjściem na świat - Katharina Vestre. Recenzja

Skąd się bierzemy?


Z kapusty? Przynoszą nas bociany? Z brzuszka mamy? No właśnie o tym skąd się bierzemy, każdy w pewnym wieku się dowiaduję, ale o co konkretnie chodzi i zachodzi między kobietą oraz mężczyzną,co się dzieję wewnątrz damskiego ciała, ludzkość przez wiele tysięcy lat nie umiała odpowiedzieć na te "proste"pytanie.

Jako w miarę świeża mama i to podwójna, gdyż ciążę przerabiałam x2, myślałam, że wertując w tamtych okresach strony parentingowe, aplikacje opisujące (wydawało mi się) dokładnie każdy tydzień ciąży, filmiki odzwierciedlające cały przebieg 9 miesięcy itp. wydawało mi się, że wiem naprawdę dużo…Taaaak. Po Pierwszej zagadce, poczułam się doinformowana w 100% i to nie tylko z zakresu co się dzieje z kobietą wewnątrz jej macicy, ale co ludzie wyprawiali od zarania dziejów, aby poznać ten temat bliżej. Pozwólcie, że nie będę przytaczać Wam konkretnych przykładów, ale od teraz hasło: królik czy test ciążowy, będą brzmiały w mojej wyobraźni zupełnie inaczej.

Za bardzo duży skok w nauce, odpowiada odkrycie cząsteczki DNA, ale czy wiedzieliście, że plemnik ma węch, który pomaga dotrzeć mu do komórki? Czy zdawaliście sobie sprawę, że nawet na długo po waszych narodzinach, część Was nadal zostaje zakodowana w organizmie mamy, albo, że mama bliźniaków jednojajowych jest jednocześnie ich mamą i ciotką – oczywiście, mówimy tutaj o czystej biologii.

Gdyby ktoś pisał podręczniki do biologii, chociaż w sposób zbliżony do książki Kathariny Vestre, uwierzcie mi, że lekcje zaczęły by ciekawić, zamiast zanudzać. Historia, przypominająca trochę thriller, to tak naprawdę opowieść w głąb nas samych. Czy przyszło by Wam do głowy, aby moment poczęcia porównać do…ataku zombie? Wszystko tylko, że jeszcze bardziej otworzyć umysł wraz z wyobraźnią odbiorcy.

Książka odpowiada na pytania dotyczące nie tylko idealnego poczęcia oraz ciąży, znajdziecie tutaj odpowiedzi na temat wad genetycznych, chorób jak np. cukrzyca. Dowiecie się, że każdy żywy organizm jest taki sam, człowiek w swojej budowie nie jest na najlepszy! Wszystko żywe, co nas otacza, to nasi mniejsi bracia, tylko klocki z których są zbudowani mogą różnić się ilością lub kształtem.

Małe, podręczne, wygodnie wydanie, w twardej okładce, przedstawiające moment zapłodnienia w formie graficznej, na zielonym tle, powinno trafić na Waszą półkę. Pozycja nie jest skierowana tylko do osób, zafiksowanych na punkcie nauki, to idealny umilacz czasu dla typowego wyjadacza chleba.

Gorąco Wam polecam 😊

Serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk- i ska za możliwość zapoznania się z materiałem.

Mója ocena 9/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Człowiek – scyzoryk.

Kiedy Daniel Radcliffe, gra zwłoki.

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.