Przejdź do głównej zawartości

Rekursja – Blake Crouch / Recenzja

Pamięć, która nie jest twoja.

Wspomnienia to nieodmienna część naszego życia, element który towarzyszy nam od najmłodszych lat. Jedne silniejsze – zostają z nami na całe życie, inne niczym błyskawice: pojawiają się i znikają. Ludzki umysł nadal stanowi niewiadomą w świecie naukowym, jednak czy pragnienie zrobienia czegoś dobrego, może doprowadzić do ogromnej krzywdy? Co by się stało, gdybyśmy mogli dostać pulę nowych wspomnień, do tych które już mamy? Sytuacji, których nigdy nie przeżyliśmy, nowych, dobrych, idealnych. Czy by nas to wzmocniło? Uratowało ludzi walczących z depresją? Osobom mało wierzącym w siebie, dało kopa odwagi?

Książka wprowadza nas z miejsca w dramatyczną sceną, podczas której ginie kobieta – prawdopodobnie chora na tzw. ZNW ( Zespół Nieprawdziwych Wspomnień). Niestety detektyw Barry Sutton nie potrafi podołać swojej misji i traci ją pozostawiając w swojej głowie ostatnie słowa samobójczyni. Kobieta opowiada o mężu i synu, których wspomnienia niczym flash ukazują się w jej głowie. Mówi o osobach, których w swoim rzeczywistym życiu nie miała lub ktoś chciał aby tak myślała. Drugim torem historii, jest doktor neuronauki Helena Smith, walcząca o zachowanie najważniejszych ludzkich wspomnień. Wybitna, młoda dziewczyna trafia na „dwór nauki” pod skrzydła bogatego człowieka, filatropa Marcusa Slade’a. To tam dokonuję niezwykłego odkrycia, które przewyższa oczekiwania jej finansowego opiekuna. Fotel przywracający ludziom wspomnienia okazuje się strzałem w dziesiątkę, pytanie w czyje ręce trafi?

Z początku obie historię toczą się swoim rytmem w czasoprzestrzeni, Barry żyję w roku 2018, a Helenę poznajemy w 11 lat wcześniej. Oboje naszych bohaterów jest szarganych wewnętrznym bólem, mającym podstawy w rodzinnych tragediach. Detektyw traci córkę, podczas pożaru a widok jej zwłok, przysłowiowo „ ryję mu banię” na zawsze. Pani doktor ma chorą mamę, która każdego dnia traci swoją pamięć wraz z postępująca chorobą Alzheimera, stając się tym samym impulsem do stworzenia fotela wspomnień. Korporacje, ludzie stojący na ich szczycie, zawsze jedyne co będą widzieć to pieniądze, nie licząc się po drodze z konsekwencjami. Slade w momencie pierwszej udanej próby z fotelem oszalał, niszcząc w swoim szale wszystko co stanęło mu na drodze. W tym wszystkim drogi naszych głównych bohaterów się krzyżują. Czy uda im się zdemaskować biznesmena? Czy wygrają nierówną walkę z bogatą korporacją? Czy ludzkie wspomnienia, już na zawsze zostaną zagrożone?

Warto dodać, ze autor w swojej biografii ma współprace przy scenariuszach seriali, min Miasteczko Wayward Pines oraz Good Behavior, które zostały silnie oparte o jego książki. Autor pokazuje nam, że wspomnienia z biegiem czasu ulegają zniekształceniom, jedne blakną, inne usuwają się z pamięci na zawsze. Każdy z nas ma swoją wersję danego wspomnienia, co widać na przykładzie rozmowy detektywa z byłą żoną, kiedy historia tego samego biwaku, wygląda zupełnie inaczej z obu stron.

Blake Crouch, stworzył idealny thriller, który dzięki swoim zaułkom prowadzi czytelnika za nos, nie podając tym samym na tacy gotowego zakończenia. Kartkując książkę, niczego nie może być pewni, musimy być cały czas czujni, niczym nasi bohaterowie. Wydaje się to niemożliwe – a jednak! Crouch może nie stworzył zupełnie nowego gatunku literackiego, ale do kociołka dorzucił nowych przypraw, nadając tym samym nowy smak thrillera.

Premiera Rekursji na świecie miała miejsce w czerwcu br, zbierając po drodze bardzo dobre recenzje. Na naszych półkach, pojawi się już 23 września nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka. Dla mnie książką jest absolutną ósemką, z która przeżyłam bardzo dynamiczną przygodę, wchodząc wieczorami w jesienny stan ducha. Gorąco polecam 😊

Ps. Warto dodać, że scenariuszem na podstawie książki zainteresował się Netflix – pozostało czekać.





Moja ocena 8/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.