Młodość, marzenia, miłość, rodzina, showbiznes.
Kto z Was miał marzenia jako dziecko, aby zostać artystą, tworzyć muzykę, wiersze, malować, pisać książki, a być może śpiewać? Kto z Was jako nastolatek lub jeszcze wcześniej uczęszczał np. na zajęcia z gitary czy tańca? A co wiecie na temat K-popu oraz całej otoczki, która kręci się wokół tego tematu? Zanim w moje ręce trafiła książka Lśnić, nie za bardzo byłam w temacie muzyki tak bardzo charakterystycznej min dla Korei Południowej. To trochę jak z innymi nacjami wb nas – coś tam wiedzą, ale jak wyjedziesz na wycieczkę słysząc nasz język zaczynają mówić po rosyjsku 😉 Nie ukrywam, że książkę dostałam z polecenia i na początku miotałam się, czy cokolwiek z niej trafi do mnie – trafiło, zaskoczyło, a może nawet nauczyło.
Nasza główna bohaterka, to Rachel Kim, która od sześciu lat jest stażystką w jednej z największych i ogromnie wymagających wytwórni K-popu w Seulu. Aby spełnić marzenia dziewczyny, cała jej rodzina przeniosła się specjalnie do Korei Pd, rzucili dotychczasowe życie, aby dziewczyna mogła spełnić swoje marzenia – oczywiście pod wieloma warunkami nałożonymi ze strony surowej matki dziewczynki. Relacje matka i córka, są dla mnie jako młodej mamy, czteroletniej córki ważnym punktem w książce. Wierzcie lub nie, już nie raz się zastanawiałam nad tym w którą stronę iść, aby nie stać się wrogiem dziecka, ale jednocześnie aby zbyt nie poluzować i martwić się o każdy jego moment poza domem. Słowa mojej mamy „ Sama kiedyś będziesz mamą” od ostatnich lat wpijają się coraz bardziej w moje uszy, coraz bardziej je rozumiem, a przecież jestem na początku tej drogi. Rachel w ciągu całego tygodnia, uczęszcza do szkoły, aby zdobyć wykształcenie, weekendy to praca pełną parą za murami koreańskiej wytwórni. Skoro nasza bohaterka jest nastolatką, tu musi być pierwsza miłość, zauroczenie imieniem Jason. Chłopak to perełka całej wytwórni, oczko w głowie, na którym zbijane są miliony, który przez swój status ma pewnego rodzaju luzy. Jest młodzieńcza miłość, tzn, że gdzieś musi kręcić się rywalka do serca chłopaka oraz tytułu najlepszej artystki K-popu w wytwórni. Trzeba pamiętać, że jednym z podstawowych wymogów w umowie jest zakaz randek oraz imprez do odwołania. Bezprecedensową rywalką Rachel zostaje Mia. Zbieg różnych zdarzeń sprawia, że obie dostają szansę zaśpiewać razem z Jasonem na jego albumie, tylko czy trójkąty na dłuższą metę się sprawdzają? Do czego może posunąć się zazdrosna nastolatka, aby zniszczyć rywalkę? Zapraszam Was w imieniu wielobarwnej artystki Jessici Jung do świata blichtru, wykańczającej pracy oraz rywalizacji, która momentami bardziej przypomina wolną amerykankę.
Lśnić, to debiutancka powieść koreańsko - amerykańskiej artystki oraz influencerki ukazująca bieg za marzeniami w świecie K-popu. Nie dajcie się nabrać, że to książka dedykowana tylko nastolatkom. To także szukanie własnego ja, walka z bulimią, obsesją na własnym punkcie, to trud rodzicielstwa, poczucie samotnosci przez wzgląd na pochodzenie ( okazuje się, że podwójne obywatelstwo może uwierać, gdy jest się nastolatkiem), to relacje matki i córki, to wsparcie ze strony rodzeństwa, to wiara w to, że jeszcze gdzieś na planecie Z, istnieją dobrzy ludzie. To także podroż do Pd Korei, poznanie jej kultury, zwyczajów, smaków...
Jestem na tak!
7/10
Komentarze
Prześlij komentarz