Przejdź do głównej zawartości

Violet robi mostek na trawie – Lana Del Rey / Recenzja


Lana Del Rey
, światowej sławy, piosenkarka, kompozytorka, autorka tekstów, a także poetka. Przez jednych nazywana gangsterką Nancy Sinatry, przez innych Laną Del Moher, dla mnie to oryginalna artystka, która wnosi od kilku dobrych lat nie tylko w muzykę, ale cały blichtr popkultury, melancholię w eleganckim stylu. To jej głos, kołysał widzów Wielkiego Gatsby z Leonardo DiCaprio w roli głównej, to jej kompozycja z filmu Wielkie oczy, dostała nominację do Złotych Globów. W dzisiejszym świecie ( zwłaszcza muzycznym) ciężko jest odszukać prawdziwe gwiazdy, które są jednocześnie artystkami z krwi i kości, ona jest jedną z tych nielicznych perełek.

Violet robi mostek na trawie, to zbiór poetyckiej twórczości Lany Del Rey, dla mnie to po prostu zbiór tekstów Lany, które być może nie miały okazji stać się utworem muzycznym. Mamy tutaj osobiste, przemyślenia, spojrzenie autorki na tematykę miłości, życia, miejsc które znalazły w jej sercu ważne miejsce. Kobieta rozbiera się przed nami ze swojej intymnej strefy emocjonalnej, prezentując nam trzydzieści znakomitych tekstów, których część nigdy nie ujrzała światła dziennego.  Violet robi mostek, to pierwszy tekst, który otwiera całość. Autorka wspomina go jako jeden z pierwszych, który popełniła w swojej twórczości. Swoją autentycznością, jest niczym drogowskaz przed eklektyczną podróżą, jaką za chwilę przyjdzie nam przebyć u boku Lany Del Rey.

Książka jest przepięknie wydana w twardej oprawie, środek oprócz wierszy, które są w wersji oryginalnej oraz przetłumaczonej na język polski, zdobiony jest przez zdjęcia, wykonane przez samą   „ poetkę”. Antagonizm uczuć, które walczą ze sobą, niczym dwa ciała wykonujące tango. Radość i smutek, lęk oraz odwaga, miłość i tęsknota. Książka tętni niczym żyjące serce, od tych wszystkich nagromadzonych uczuć, na swój sposób sprawiając, że dzieło żyję, jest prawdziwe, niczym emocje które istnieją w artystce. Dobór słów, opis uczuć towarzyszących autorce w danym miejscu, chwili sprawia, że możemy np. poczuć na skórze ciepło Californijskiego słońca, zapach alkoholu i tytoniu na imprezie .

Violet robi mostek, jest idealne na tzw chwile wytchnienia, jeżeli chcecie przenieść się do zupełnie innego miejsca, czasu, aby po drodze być może znaleźć pytania na wasza osobiste rozterki – Lana jest trafną przyjaciółką.

Polecam <3

Moja ocena 8/10

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.