Przejdź do głównej zawartości

Kroniki Mroku. Legendy Ahn - Kell Kade / Recenzja


 Trzeci tom Kronik Mroku, to istna walka Rezkina z przeciwnościami losu. Nie będę ściemniać, że to jedna z tych serii,  na które czekam bardzo niecierpliwie.

Od samego początku, jest krwiście oraz walecznie. Nasz bohater wraz z przyjaciółmi musi odnaleźć schronienie przed zafiksowanym władcą, zaczyna się przelaniem morza krwi podczas turnieju królewskiego, co skłoniło bohaterów do morskiej ucieczki. Rezkin niespodziewanie wygrywa turniej, stając się tym samym prawowitym królem, zatem musi chronić swój lud.

Kto czytał wcześniej poprzednie części, zdaje sobie sprawę, że Rezkin zawsze stawia sobie wysoko za cel bezpieczeństwo swoich kamratów. Tym razem uderzy w pakt z magicznymi istotami, czy jednak wyjdzie to na dobre? Przekonajcie się sami.

Legendy Ahn, chyba najbardziej przypominają dosłownie Kroniki Mroku, tutaj już nie ma tyle miejsca na dowcipne scenki. Kel Kade, daje nam nowy wymiar uniwersum, jakiego nie znaliśmy do tej pory. Magia, potwory, wyzwania stawiane naszym bohaterom, zmieni nie tylko dotychczasowy obraz świata, ale także osoby w nim występujące.

Rezkin nosi na plecach obowiązki, jakie wynikają z bycia władcą, co niewątpliwie zmienia jego zachowanie, czego nie da się nie zauważyć wśród jego nabliższych. Opanowany Rezkin, traci balans, gubi sie w realnym świecie. Przejawia brutalność, upór, jego najbliźsi zrzucają klapki z oczu, wyrastają, stając się bardziej świadomymi dorosłymi ludźmi, co zmienia im oblicze przyjaciela - króla.

Tom 3, to totalna ewlucja autorki, świata dotychczas nam znanego oraz bohaterów. Tutaj wszystko ulega zmianie, charakter książki, jest bardziej tajemniczy, mroczny, bohaterzy przechodzą fazę dojrzewania. Jeżeli dodamy do tego wszystkiego nowe wątki, postacie, intrygi, dostajemy wg mnie naprawdę dobry kawał literatury.

Dziękuję Fabryce Słów za możliwość przeżycia kolejnych przygód z Rezkinem oraz jego ekipą.

Moja ocena 8/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żyj dwa razy, kochaj raz / Recenzja

Stara miłość nie rdzewieje.

Dzień czekolady – Anna Onichimowska / Recenzja

  Uwielbiam książki dla dzieci, które trafią każdego dorosłego. Poruszą, zmuszą do refleksji, myślenia poza horyzontem codzienności i tego co nam – starym, wydaję się najważniejsze. Miłość, dzieciństwo, tęsknota, przyjaźń, przywiązanie. To i jeszcze wiele innych uczuć, poczujecie czytając Dzień czekolady .

Krampus, legenda o Złym Duchu.

Nie tylko rózga, straszy dzieci na święta.