Cuda wianki, to kolejna niesamowita odsłona przygód sióstr Koźlaczek autorstwa jedynej w swoim rodzaju, Anety Jadowskiej. Razem z autorką, zapraszam Was do Zielonego Jaru, miejsca magicznego, niezwykłego, w którym zwykli śmiertelnicy również znajdą dla siebie coś dla siebie. Zaufajcie mi, chcielibyście móc tu mieszkać...
Kobiecy ród Koźlaczek, to niesamowite babeczki, które chociaż w pojedynkę stanowią odrębne charaktery ( między którymi czasem zgrzyta) w całości są spójne i jedna pójdzie za drugą chociażby w paszczę piekielnego zła. Cuda wianki to pięć niesamowitych przygód, które pochłoniecie na raz ( być może zarywając nockę jak ja). Warto? Jasne, że tak!
Z kolejnymi częściami jest taki problem, że ludzie oczekują czegoś WOW! Nowego, ale jak stworzyć coś nowego, skoro te poprzednie było nowe na rynku, a teraz tworzymy jego kontynuację i musimy zachować wysoki poziom...? To pytanie do Anety Jadowskiej, której poziom udało się utrzymać, zatrzymać czytelnika, wręcz przytulić go nowymi przygodami Koźlaczek. Zabawne perypetie dziewcząt, przeplecione niesamowitymi postaciami, historiami, szczyptą magii, nadprzyrodzonymi osobnikami oraz przeplatanką kryminalno- detektywistyczną zachwycą każdego, kto chociaż na chwilę w swoim życiu przykucną przy fantastyce, bo to co zrobiła Jadowska, po raz kolejny jest FANTASTYCZNE!
Nie zapominajmy o ilustracjach, które tylko pomagają nam wejść do tej oryginalnej krainy, za które odpowiada Magdalena Babińska.
Moja ocena DUŻA DYSZKA! <3
Komentarze
Prześlij komentarz