Jedno z najpiękniejszych arcydzieł dla dzieci. Swoją premierę, miała w 1865 r, a dalej budzi zachwyt wśród kolejnych pokoleń. Są takie klasyki, gdzie wystarczy pozostawić sam tytuł, nazwę i w sumie to już nie ma się nad czym rozwodzić - dokładnie mamy to samo z Alicją. Powieść dla dzieci, która skrada serca, każdemu kto miał z nią styczność, dzięki swojej głębi i piękności. Temat Alicji, był podejmowany wielokrotnie robiąc z tejże postaci ikonę popkultury, książki, komiksy, ekranizacje etc, to na co osobiście mieliśmy okazję się natknąć w temacie tejże postaci tak je czujemy, gdy słyszymy hasło : Alicja w krainie czarów. i tak mi pierwsze co staje przed oczami to Alicja w krainie koszmarów oraz pytanie ile części Bartona widział przeciętny Kowalski? ;)
Pierwowzór historii Alicji, pobudza nasze "ja" do refleksji, zaglądając do naszej głębi, zakamarków ludzkiej psychiki, sfer marzeń, która jest z nami tak długo, jak żyjemy, wszak z marzeń nie rezygnujemy.
Punkt spojrzenia na powieść, jest zależny od wieku, w którym się znajdujemy, dzieci mogą zobaczyć np przygodę, a dorośli wartości o których warto powiedzieć każdemu. Magia w książce Lewisa Carolla, pozwala mimo wszystko dzieciom otworzyć się na wartości świata starszych, a dorosłym nie dać zapomnieć o marzeniach, nie pozwolić uśpić w sobie na 100%, dziecka, swojego, własnego , wewnętrznego.
Tutaj nie będę skupiać się na fabule, bo większość z nas ją zna. Tym co wg mnie jest ważne, to wnętrze, empatia wb powieści, wrażliwość na zawarte w niej tematy, które zostały nam podane wprost, dzięki genialnemu tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego.
Cały urok dopełnia magia dzieła Helen Oxenbury, która stworzyła niesamowite ilustracje, charakterystyczne dla swojej twórczości, idealnie komponujące się ze współczesnym światem.
ZYSK i S-ka, gratulacje! Kolejna dobra robota ;)
Moja ocena 10/10
Komentarze
Prześlij komentarz